W co inwestować w dobie kryzysu

Każda osoba odpowiedzialnie podchodząca do finansów zdaje sobie sprawę z wagi posiadania oszczędności. W razie potrzeby pomogą one przecież przetrwać trudności, związane z utratą dochodów, niespodziewanym zdarzeniem czy awarią. Odłożone środki są najbezpieczniejszym sposobem na realizację marzeń i biznesowych projektów, a także elementem świadomego zabezpieczania przyszłości. Jednak w obecnej sytuacji trzymanie oszczędności na koncie jest zwyczajnie nieopłacalne – inflacja rośnie bowiem znacznie szybciej niż lokaty czy oprocentowanie rachunków oszczędnościowych. Co więc robić z oszczędnościami?

Inwestowanie to podstawa – tylko w co?

W okresie rosnącej inflacji środki przechowywane na lokatach czy kontach oszczędnościowych nie zapewniają ochrony przed utratą wartości. Niezbędne okazuje się sięganie po inne rozwiązania. W co więc najlepiej inwestować?

Do niedawna stabilnym i pewnym rozwiązaniem okazywały się obligacje skarbowe. Zapewniały one niewielki, acz stabilny dochód. Ostatnie dwa lata przyniosły jednak znaczącą zmianę – inflacja przyspieszyła, a oprocentowanie (m.in. na skutek skupowania długu przez NBP) znacząco spadło – za stroną Ministerstwa Finansów możemy zobaczyć, że 3-miesięczne obligacje o stałym oprocentowaniu płacą 0,5% rocznie, dwuletnie 1%, a 12-letnie 2%. To wyraźnie mniej, niż inflacja – a przecież od zysków należy jeszcze odjąć tzw. podatek Belki.

Rozwiązaniem mogą okazać się rynki kapitałowe – jak np. akcje wartościowych firm, które dają nie tylko szanse na zarabianie na wzrostach, ale również pozwalają na udział w zyskach, w ramach wypłacanych regularnie dywidend. Dostępne w naszym kraju rozwiązania pozwalają nie tylko inwestować w polskie aktywa, ale również w amerykańskie indeksy (NASDAQ, S&P 500), japońskie, australijskie czy z Hongkongu – taką ofertę przedstawia m.in. Saxo Bank, dalsze informacje znajdują się na tej stronie.

Ciekawym rozwiązaniem mogą być również inwestycje, w uchodzące za bardzo stabilne, metale szlachetne. Złoto, srebro czy platyna już od wieków mają stabilną wysoką wartość i mogą być doskonałym stabilizatorem części portfela inwestycyjnego, nawet w okresach niepokojów i kryzysów. Wcale nie trzeba przechowywać ich fizycznie (co bywa kłopotliwe), można nabyć jednostki uczestnictwa w funduszu opartym na złocie i cieszyć się wygodną formą inwestowania w te stabilne produkty.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here